Ubezpieczenie dla aktywnych
Wypadek na rowerze
Przypuśćmy, że masz własną praktykę lekarską. W niedzielne popołudnie postanawiasz przejechać się rowerem po lesie. Za tobą już 20 km trasy, czujesz się świetnie, pokonujesz ostatni zjazd i dopada cię pech: najeżdżasz na kamień, tracisz kontrolę nad rowerem, przewracasz się, upadasz na bark. Lekarz stwierdza, że uraz jest poważny, dostajesz zwolnienie na osiem miesięcy. Mogło przydarzyć się każdemu? Tobie? Przydarzyło się naprawdę pani Katarzynie. Co robisz? Musisz zawiesić praktykę, rozpoczynasz rehabilitację i… liczysz straty. Chyba że wcześniej, tak jak pani Kasia, wykupiłeś ubezpieczenie utraty dochodu. Wprawdzie nie naprawi to uszkodzonego barku, ale przynajmniej zabezpiecza twoje finanse w okresie, kiedy dochodzisz do pełni zdrowia.
Wariant I
Załóżmy, że wybrałeś wariant I (świadczenie przysługuje od 1. dnia zwolnienia lekarskiego trwającego w sumie przynajmniej 30 dni kalendarzowych), na kwotę 120 000 zł. Oznacza to, że wcześniej zainwestowałeś 1857 zł (koszt ubezpieczenia na 12 miesięcy), ale teraz za każdy dzień czasowej niezdolności do pracy, już od pierwszego dnia, otrzymujesz około 329 zł. Jeśli przyjmiemy, że miesiąc ma 30 dni, to oznacza, że przez cały okres zwolnienia otrzymujesz 9870 zł miesięcznie, w sumie prawie 79 000 zł za okres 8 miesięcy zwolnienia.
Wariant II
Być może wybrałeś wariant II, w którym pieniądze dostajesz po 30 dniach niezdolności do pracy: suma ubezpieczenia też do 120 000 zł, wypłata świadczenia od 31. dnia zwolnienia, a koszt to 453 zł na 12 miesięcy. W tej samej sytuacji, w jakiej znalazła się pani Kasia, przez siedem miesięcy dostaniesz świadczenie w wysokości 358 zł dziennie. To daje 10740 zł miesięcznie, a przez cały okres zwolnienia w sumie ponad 75 000 zł.
Podsumowanie
Praktyka pokazuje, że najczęściej świadczenia ubezpieczenia utraty dochodu wypłacane są lekarzom, którzy doznali wypadku na rowerze albo na nartach, chociaż zdarzają się także zwichnięcia kostki w wyniku nieostrożnego postawienia kroku, które kończą się zwolnieniem dłuższym niż 30 dni. Dodatkowo, ubezpieczenie obejmuje także przedłużające się choroby, a nie tylko urazy. Wypadki przydarzają się każdemu, a zwłaszcza tym, którzy aktywnie korzystają z życia. Odnajdujesz się w tej grupie? A może lubisz próbować tak zwanych sportów wysokiego ryzyka? Jeśli tak, ubezpieczenie utraty dochodu jest dla ciebie.